Samochodowy incydent w Katowicach: dachowanie samochodu marki Audi i konsekwencje dla kierowcy

Kiedy noc z 7 na 8 marca opadała na Katowice, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Kolizja, w której pojazd marki Audi capnął się na dachu, miała miejsce na lokalnym rondzie WOŚP.
Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, sierżant sztabowy Dominik Michalik, wyjaśniał początkowe ustalenia dotyczące tego incydentu. Według nich, kierowca Audi nie mógł opanować swojego samochodu, co skutkowało jego dachowaniem. Szczęśliwie, żadne inne pojazdy nie brały udziału w tym zdarzeniu i nikt nie odniósł obrażeń. Zostało to oficjalnie zakwalifikowane jako kolizja.
Wszystko wskazuje na to, że kierowca ma wiele powodów do wdzięczności za swój los. Mimo dramatycznej sytuacji, zdołał samodzielnie wydostać się z rozbitego pojazdu i nie wymagał pomocy medycznej. Patrząc na pozostałości jego samochodu po kolizji, wydaje się, że szczęście było po jego stronie.